Album Jay-Z „4:44” kończy ekskluzywność Tidal i debiutuje w Apple Music i iTunes

W zeszłym tygodniu zadebiutował nowy album Jay-Z „4:44” wyłącznie we własnym serwisie streamingowym Tidal, a potem raporty przewidywały, że album będzie rozwiń do Apple Music i inne usługi tydzień później. Teraz rozpoczęła się transmisja 4:44 w Apple Music i jest dostępna za 9,99 USD w iTunes [ Link bezpośredni ].

jak wysoki jest iphone 8

Wcześniej w tym tygodniu Jay-Z zadebiutował teledyskiem do jednego z utworów 4:44, The Story of O.J., w Apple Music, podczas gdy album był nadal dostępny wyłącznie w Tidal. Nawet podczas tygodniowego okresu wyłączności, 4:44 stał się platynowy w niecały tydzień, poświadczając, że płyta sprzedała się w milionach egzemplarzy równoważnych albumów w Stanach Zjednoczonych. Jedna równoważna jednostka albumu odpowiada jednej wyprzedaży całego albumu, dziesięciu sprzedanym utworom z albumu lub 1500 strumieni audio i/lub wideo na żądanie z albumu od lutego 2016 .

W trakcie premiery nowego albumu Jay-Z, Kanye West – jeden z pierwszych szesnastu artystów/współwłaścicieli Tidala – podobno starał się zakończyć wyłączność Tidala na jego nową muzykę i zerwać z usługą (poprzez Billboard ). West twierdził, że był mu winien „ponad 3 miliony dolarów”, ponieważ jego album „The Life of Pablo” „przyniósł 1,5 miliona nowych subskrybentów Tidala, za który miał dostać premię, ale firma nie zapłaciła. '

Teraz źródło zbliżone do Westa powiedziało, że wyłączność Tidala na jego muzykę została cofnięta, „na podstawie rzekomego niewywiązania się przez Tidala ze swoich zobowiązań finansowych”. W przeszłości West głośno mówił o rywalizacji między firmami, która ostatecznie negatywnie wpłynęła na przemysł muzyczny jako całość wpuszczenie The Life of Pablo na Apple Music po pierwszym stwierdzeniu, że to „nigdy” się nie wydarzy.

Oprócz Apple Music, 4:44 rozpoczęło również strumieniowanie na Amazon Music Unlimited, chociaż Spotify nie zostało uwzględnione w rozszerzeniu najnowszego albumu Jay-Z. Na początku tego roku Jay-Z usunął cały swój katalog muzyki z Apple Music i Spotify, bez wyraźnego wskazania, dlaczego, i chociaż wiele utworów pojawiło się ponownie w Apple Music kilka dni później, większości z nich brakuje w Spotify.