Ostatni sierpień, Muzyka Apple został zaktualizowany o nowy dział w Przeglądaj, którego kuratorem jest Deutsche Grammophon, jedna z największych wytwórni muzyki klasycznej na świecie. Podczas gdy fani muzyki klasycznej z zadowoleniem przyjęli szczególne skupienie się na tym obszarze, wielu naszych czytelników szybko zwróciło uwagę na liczne problemy, które na co dzień pozostają dla słuchaczy muzyki klasycznej w Apple Music, oraz na fakt, że są tam od momentu premiery usługi bez widocznej korekty.
Aby pomóc w przełamaniu i podkreśleniu tych problemów, skontaktowaliśmy się z kilkoma ekspertami w dziedzinie muzyki klasycznej, w tym z profesorem Benjamin Karol , który napisał post na blogu o swoich frustracjach z usługami strumieniowania muzyki w październiku zeszłego roku. Rozmawialiśmy też z Franz Rumiz , miłośnik muzyki klasycznej, którego artykuł „ Dlaczego Apple Music zawodzi z muzyką klasyczną ' uderzył w społeczność na początku 2017 roku.
Frustracje związane z przesyłaniem strumieniowym muzyki klasycznej nie są niczym nowym, ale jak mówi nam Charles, jest to problem, który dotyczy prawie każdej usługi przesyłania strumieniowego muzyki, w tym Apple Music rywalizować ze Spotify. Aby dowiedzieć się dokładnie, co jest nie tak z muzyką klasyczną w Apple Music -- i jakie kroki można podjąć w celu rozwiązania tych problemów -- poprosiliśmy Charlesa i Rumiza o wyszczególnienie największych problemów związanych z muzyką klasyczną w Apple Music.
jak ręcznie zresetować iPhone'a 11
Problemy
Muzyka klasyczna jest traktowana jako jeden gatunek
Po dotknięciu opcji „Gatunki” na karcie Przeglądaj Apple Music pojawi się lista ponad 30 stylów muzycznych, od muzyki alternatywnej i afrykańskiej po muzykę chrześcijańską, elektroniczną, k-pop i metal. To tutaj fani muzyki klasycznej muszą odwiedzić, aby znaleźć swoją ulubioną muzykę, w ramach jednej sekcji gatunku „Klasyka”.
Dla Charlesa jest to pierwszy z długiej serii problemów. Sekcja obejmuje wieki, obejmując wszystkich wybitnych kompozytorów, takich jak Mozart (ur. 1756, zm. 1791), Maurice Ravel (ur. 1875, zm. 1937) i John Cage (ur. 1912, zm. 1992), ale ta grupa jest frustrujące dla miłośników muzyki klasycznej, biorąc pod uwagę, jak mało łączy tych muzyków.
Karol: „... Traktujemy około 300 lat muzyki z różnych krajów, form, filozofii itd. jako jeden gatunek. Jeśli chodzi o współczesną muzykę komercyjną, nie łączymy ze sobą ostatnich 50 lat: czy możesz sobie wyobrazić, jak dziwnie byłoby zgrupować razem LL Cool J, Metallicę i The Spice Girls? To wszyscy artyści, którzy byli popularni w latach 90.; poza tym nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego. Grupowanie razem Mozarta, Ravel i Cage'a ma jeszcze mniej sensu”.
Rumiz: „Sortowanie nagrań odbywa się zgodnie z zasadami gatunku pop & rock. W przypadku muzyki klasycznej to w ogóle nie pasuje, ponieważ bardzo często chcesz porównać różne nagrania tego samego utworu tego samego kompozytora z różnymi solistami, orkiestrami i dyrygentami. Sortowanie i wyszukiwanie nagrań według tych kategorii jest bardzo skomplikowane i czasami niemożliwe.
Muzyka klasyczna nie została zaprojektowana tak, aby pasowała do nowoczesnych szablonów albumów
Strumieniowe przesyłanie muzyki klasycznej w serwisie takim jak Apple Music zmusza ekspansywną formę sztuki do ścisłego, opartego na granicach szablonu. Z tego powodu wiele aspektów muzyki jest okrojonych w sposób, który zmniejsza ich wpływ, szczególnie dla każdego, kto nie ma wiedzy na temat nagrań klasycznych.
Charles mówi, że jednym z aspektów muzyki klasycznej, który jest mieszany w tasowaniu, jest zainteresowanie słuchacza kompozytorem w porównaniu z jego wykonawcą. Podczas gdy niektórzy artyści, tacy jak Leonard Bernstein, komponują i wykonują swoją muzykę, Charles zastanawia się, w jaki sposób Apple Music określa najlepsze nagranie utworu muzycznego: „Czy nagranie ma większe znaczenie, ponieważ jest skomponowane przez Bacha, czy może ma większe znaczenie, ponieważ jest wykonywane przez Glenna Goulda?”.
Jeszcze bardziej komplikując sprawy, nagrania orkiestrowe przedstawiają zarówno dyrygenta, jak i orkiestrę jako współtwórców, zasadniczo przekreślając jakąkolwiek możliwość odczytania i zobaczenia tych utworów w granicach współczesnego formatu albumu. W przypadku koncertów solista, kompozytor i orkiestra również potrzebują uznania.
W efekcie powstają albumy o nazwach takich jak „Prokofiew: III Koncert fortepianowy C-dur op. 26 - Ravel: Koncert fortepianowy G-dur, M.83; Gaspard de la nuit, M. 55”, przypisywany „Martha Argerich, Filharmonicy Berlińscy i Claudio Abbado”.
Nie tylko jest to zbyt dużo informacji, aby można je było wyraźnie odczytać w Apple Music, ale podstawowe funkcje interfejsu użytkownika aplikacji nie zapewniają linków do wszystkich uznanych artystów, co sprawia, że dalsze odkrywanie muzyki klasycznej jest frustrującym przedsięwzięciem. W powyższym przykładzie link do 'Martha Argerich, Berlin Philharmonic & Claudio Abbado' kieruje słuchaczy tylko do Apple Music Marthy Argerich's Apple Music Strona profilowa.
Karol: „To o wiele trudniejsze do naśladowania niż The Wall Pink Floyd. Kliknięcie nazwiska wykonawcy w tym przypadku przeniesie Cię do większej liczby nagrań Marthy Argerich – a co, jeśli chcesz usłyszeć więcej o Filharmonii Berlińskiej lub Claudio Abbado? (I nawet nie zawracam sobie głowy wchodzeniem w komplikacje związane z identyfikacją obsady operowej.)
Krótko mówiąc, muzyka klasyczna nie była projektowana z myślą o formacie albumu. Niektóre utwory są na tyle pokaźne, że mogłyby wypełnić cały album (przychodzi mi na myśl V Symfonia Mahlera); niektóre są nawet tak długie, że przekraczałyby długość tradycyjnego albumu (przychodzi mi na myśl Drumming Steve'a Reicha). Niektóre trwają mniej niż minutę (przychodzą mi na myśl dwuczęściowe wynalazki Bacha)”
applecare dla macbook air warto
W tej notatce Rumiz wskazuje, że listy odtwarzania muzyki klasycznej są w zasadzie nonsensem. Dzieje się tak dlatego, że każda playlista zawiera arie i uwertury z różnych oper, całkowicie zaburzając uporządkowany sposób słuchania muzyki klasycznej. Dzieje się tak w przypadku playlist takich jak „Essentials” firmy Apple dla kompozytorów takich jak Richard Wagner oraz playlist nastrojowych przeznaczonych do nauki lub relaksu.
Rumiz: „Ponownie Apple oferuje swoim mainstreamowym odbiorcom coś, co nie pasuje do tego gatunku. Nie chcę słyszeć tylko jednej części symfonii, chcę posłuchać całości! To samo dotyczy radia z muzyką klasyczną”.
Siri nie jest zbyt pomocna
Z powodu tych rozwlekłych tytułów wszelkie funkcje głosowe reklamowane przez Apple i znalezione w Apple Music są znacznie trudniejsze w użyciu dla fanów muzyki klasycznej.
Jak bez ogródek ujmuje to Charles: „Czy możesz sobie wyobrazić: „Hej” Syria , grają trzecią część III Koncertu fortepianowego Prokofiewa z albumu Prokofiew: III Koncert fortepianowy C-dur op. 26 - Ravel: Koncert fortepianowy G-dur, M.83; Gaspard de la nuit, M. 55 Marthy Argerich, Filharmonicy Berlińscy i Claudio Abbado”.
W naszych testach proste stwierdzenie „Hej, Siri, zagraj koncert fortepianowy Prokofiewa” doprowadziło do Siri grając właściwy koncert we właściwej kolejności, ale tak jak w przypadku wszystkich rzeczy Siri, polecenie nie było zawsze niezawodne. Skłonność do używania w niektórych utworach tytułów obcojęzycznych oraz akceptacja angielskich wersji tych samych tytułów również regularnie przyćmiewa Siri.
„Czasami używamy tytułów w języku angielskim, czasami używamy tytułów w językach obcych; „Święto wiosny” i „Le Sacre du printemps” wydają się być używane w równym stopniu do opisania tego samego utworu” – wyjaśnia Charles.
Pomiędzy każdym utworem są przerwy
Największy problem Rumiza z muzyką klasyczną w Apple Music to przerwy między utworami w nagraniach (ta frustracja pierwotnie skłoniła Rumiza do napisania posta na Medium na ten temat). W przypadku dowolnego klasycznego utworu, który jest skomponowany w całości (muzyka przeznaczona do odtwarzania od początku do końca w jednym ciągłym strumieniu), Apple Music przerywa płynność utworu, umieszczając około 1 sekundę przerwy między każdym utworem.
Rumiz wskazuje, że Apple usunął te przerwy z wielu nagrań na przestrzeni lat, ale nie jest to rozwiązane dla wszystkich nagrań.
jak włączyć nagrywanie ekranu iPhone'a
Rumiz: „Uważam, że te przerwy w środku porywającej, bardzo emocjonalnej klasycznej symfonii są irytujące — niszczą koncentrację i przyjemność słuchacza”.
Dla nowych słuchaczy istnieje duża bariera wejścia
To jest największy problem Charlesa z muzyką klasyczną w Apple Music. Chociaż przeglądanie i odtwarzanie mogą być niewygodne, profesor muzyki ostatecznie zauważa, że jego wykształcenie i wykształcenie w tym temacie pomagają mu z pewną łatwością poruszać się po mniej niż gwiezdnym wyborze muzyki klasycznej w Apple Music. Jeśli jesteś na drugim końcu tego spektrum, próbujesz dostać się do gatunku i poruszasz się po ponad 300 latach muzyki w Apple Music, jest to „faktycznie niemożliwe”.
Charles jest, co zrozumiałe, rozczarowany brakiem wykształcenia i przezorności włożonym w klasyczne utwory w Apple Music. Nie ma notatek programowych, wybranych kilku fragmentów informacji biograficznych i żadnych wskazówek podczas nawigacji wśród kompozytorów. Mimo że muzyka jest łatwo dostępna, Apple Music porzuca wszelkie powiązania między znanymi kompozytorami na rzecz statycznych zakładek list muzycznych.
Jeden z niewielu obszarów edukacyjnych w sekcji klasycznej Apple Music znajduje się na samym dole strony i oferuje szybki przegląd historii tego gatunku.
Słuchanie muzyki klasycznej często wymaga od słuchacza zrozumienia utworu w kontekście, aby wydobyć z niego wszystko. Bez tych ciekawostek historycznych, tkanki łącznej między kompozytorami i notatek z programu edukacyjnego Apple Music zawodzi tę bazę fanów.
Karol: „W skrócie, muzyka klasyczna jest pozostawiona ekskluzywnej rzeszy entuzjastów, którzy już wiedzą, czego szukają. Apple szczyci się tworzeniem urządzeń i usług z interfejsami użytkownika, z których może korzystać każdy, ale muzyka klasyczna pozostaje zamknięta w sejfie dla nielicznych wybranych, którzy już ją znają”.
Brak legitymacji
Jako rozszerzenie poprzedniej skargi, na stronie Apple Music o Beethovenie brakuje linku do duchowego następcy kompozytora, Brahmsa, ale zawiera link do artysty o imieniu „Chopin”. Niestety nie jest to polski kompozytor, ale raper, który pojawił się w hiphopowej piosence „Okoliczności”, która ukazała się w 2018 roku. do” – podkreśla Charles.
jak pozbyć się pamięci podręcznej na iPhonie?
Co więcej, Apple wypełnia strony kompozytorów utworami z albumów i list odtwarzania, które niekoniecznie przedstawiają tych artystów w szanowanym świetle. Wśród „Top Songs” Beethovena znajdują się utwory z takich albumów, jak „Najpiękniejsza muzyka weselna świata”, „Muzyka klasyczna do Power Pilates” i „Egzamin”. Chociaż jest to istotne dla każdego z tych działań, decyzja Apple o umieszczeniu tych wyników wyżej na stronie powyżej bardziej renomowanych kolekcji „wysyła silne sygnały o braku legitymacji w świecie muzyki klasycznej” – przekonuje Charles.
Rozwiązania
Twórz lepsze strony kompozytorów i oferuj więcej kategorii
Byłoby to wykonalne, ponieważ Apple zaledwie w zeszłym roku zaktualizowało strony wykonawców w Apple Music z nowymi projektami zdjęć profilowych, nowymi polecanymi albumami, reorganizacją albumów i przyciskiem „odtwórz wszystko”. Chociaż kompozytorzy i ich dzieła są z natury bardziej złożone, Charles zwraca uwagę, że niektórzy mają już własne systemy identyfikacji, w tym katalog Bach-Werke-Verzeichnis (BWV) dla Bacha i katalog Köchel (K) dla Mozarta, które mają potencjał usprawniona integracja z Apple Music.
W tym samym duchu, Rumiz mówi, że więcej kategorii zrobiłoby cuda, jeśli chodzi o łatwość użycia muzyki klasycznej w Apple Music, oferując bardziej złożone kategorie, takie jak „solista” i „dyrygent”, zamiast przestrzegać zasad muzyki pop i muzykę rockową, w której utwory mają tylko jednego artystę. Chociaż byłoby to dla Apple dużym zadaniem, Rumiz zauważa, że będzie to „konieczne, jeśli chcą, aby fani muzyki klasycznej nadal korzystali z Apple Music na dłuższą metę.
Napraw nietrafne rekomendacje
Charles ma nadzieję, że oferując prostsze i łatwiejsze rozwiązanie, Apple może inteligentniej kierować użytkowników do ważnych i godnych uwagi kompozytorów, utworów i muzyków, którzy rzeczywiście mają dla siebie znaczenie. Koniec z błędnymi stronami „Chopin” i rekomendacjami „Ody do radości” na playlistach Power Pilates.
Zrób to mądrzej i zatrudnij ludzkiego kuratora
Ogólnie rzecz biorąc, Charles ma nadzieję, że Apple zwiększy inteligencję swojej sekcji muzyki klasycznej w Apple Music. Na początek poleca Apple zatrudnić muzykologa, którego zadaniem byłoby osobiste wspieranie odmłodzenia funkcji muzyki klasycznej w serwisie. To tak jak w większości innych sekcji Apple Music, gdzie algorytmy są wspierane i podwójnie sprawdzane przez redaktorów, takich jak Rola Arjana Timmermansa jako „Head of Pop” Apple Music.
jak zrestartować zamrożonego macbooka pro
Obejmuje to dodawanie notatek do programu, które poprawiłyby zrozumienie muzyki klasycznej przez słuchacza, tak aby faktycznie brali udział w trawieniu i rozumieniu kompozycji, a nie tylko biernie słuchali. Charles wyjaśnia, jak ważna jest znajomość rzeczywistej historii utworu: „Symfonia fantastyczna Berlioza jest świetnym przykładem: zawiera historię (luźno opartą na życiu kompozytora) o artyście mającym obsesję na punkcie miłości, biorącym opium i mordującym jego ukochany w podróży wywołanej narkotykami. Takie rzeczy zmieniają sposób, w jaki słyszysz utwór!
Karol: „W efekcie usługa powinna oferować przeciętnemu słuchaczowi coś w rodzaju kursu doceniania muzyki w stylu uniwersyteckim”.
Kup firmę, która już większość z tego robi
W posunięciu, które miałoby sens, biorąc pod uwagę historię Apple, Apple mógłby również po prostu przejąć firmę, która już robi większość z tych rzeczy i wdrożyć tę technologię w ramach aktualizacji Apple Music. Charles skierował mnie w stronę Filharmonii Berlińskiej Cyfrowa sala koncertowa [ Bezpośredni link do iTunes ], usługa strumieniowego przesyłania muzyki klasycznej, która oferuje koncerty na żywo i na żądanie (do 40 w każdym sezonie), setki zarchiwizowanych nagrań obejmujących pięć dekad, wywiady z kompozytorami, filmy dokumentalne, portrety artystów oraz przyjazny rodzinie program edukacyjny, który historia każdego utworu.
Podczas gdy w Cyfrowej Sali Koncertowej w większości brakuje prostego strumieniowania muzyki, gdyby Apple zawarł umowę z Filharmonią Berlińską, funkcje usługi znacznie poprawiłyby ofertę muzyki klasycznej w Apple Music.
Rumiz nie zaleca bezpośredniego przejęcia, ale wskazuje na firmę i usługę, które już wyprzedzają Apple w dziedzinie muzyki klasycznej: IDAGIO [ Bezpośredni link do iTunes ]. Ta usługa kosztuje 9,99 USD miesięcznie i koncentruje się wyłącznie na muzyce klasycznej. Chociaż brakuje niektórych ważnych nagrań i wymagają one powrotu do Apple Music czy Spotify, Rumiz mówi, że użyteczność i interfejs IDAGIO są znacznie lepsze niż Apple Music, eliminując wiele frustracji fanów muzyki klasycznej związanych z usługami strumieniowymi.
Zwiększ ofertę wideo
Według Rumiza dobrze zorganizowany i w pełni funkcjonalny zestaw klasycznych treści wideo „może być ważnym punktem sprzedaży” usługi przesyłania strumieniowego, której celem jest zdobycie większej liczby klasycznych fanów. Apple ma kilka z nich, oferując wywiady z artystami w tle, ale Rumiz wskazuje na YouTube Music jako obecnego lidera w tej kategorii, ponieważ oferuje pełne nagrania koncertów i oper.
Przyszłość
W końcu Apple – i Spotify, Google, Amazon itd. – mają przed sobą trudną bitwę, jeśli i kiedy zdecydują się zająć kwestią muzyki klasycznej w serwisach streamingowych. „Wydaje się, że nie jest to priorytet biznesowy [dla Apple]” — przyznaje Charles, a w obecnym schemacie firma koncentruje się na popu i hip-hopie w Apple Music jest logiczne z finansowego punktu widzenia.
Ale to nie zmienia faktu, że są miliony fanów muzyki klasycznej, którzy chcą i są gotowi zapłacić firmie, która potrafi to naprawić. „To jest całkowicie niewykorzystany rynek” – mówi mi Charles. „Jeden serwis streamingowy mógłby całkowicie zawładnąć publicznością muzyki klasycznej, gdyby zechciał”.
Popularne Wiadomości