Inne

Dlaczego idziesz po lewej stronie chodnika?

tzhu07

Oryginalny plakat
12 listopada 2008
  • 3 maja 2015 r.
Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

adnbek

22 paź 2011


Montreal, Quebec
  • 3 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

Twoje zasady są złe. Ze względów bezpieczeństwa w strefach bez wydzielonych chodników oddzielonych od ruchu pieszym zawsze sugeruje się spacer przeciwko ruchu, aby mogli zobaczyć, co się do nich zbliża i odpowiednio zareagować. DO

wysokie drewno50

6 lut 2014
  • 3 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

Jakim rozszerzeniem? Nie można porównywać prowadzenia pojazdu do chodzenia po chodniku, nie ma testów ani treningu chodzenia po chodniku. Jeśli ktoś nie ustąpi, po prostu zejdź mu z drogi – nie ograbi to cię z zasobów ani nie skróci życia.

DeltaMac

30 lipca 2003 r.
Delaware
  • 3 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

Tak, bardzo źle. Ruch pieszy nie odzwierciedla ruchu kołowego.
Kierujesz się zdrowym rozsądkiem i uprzejmością.
Exp: Idę z moim przyjacielem obok mnie. Ja, jako zabezpieczenie innego życia, biorę na siebie chodzenie w pozycji, która chroni mojego przyjaciela przed niebezpieczeństwem, co oznaczałoby, że moja ścieżka spacerowa będzie bliżej krawędzi lub bliżej pasów dla pojazdów lub bliżej na plac budowy itp. - może być po prawej lub lewej stronie, mój wybór.
Ponadto, co zrobisz, jeśli będziesz szedł, zbliżając się do mojej pozycji, a ja stoję nieruchomo? Przebywanie na chodniku nie sugeruje ciągłego ruchu. Równie łatwo mogę stać i patrzeć, jak przechodzą ludzie. Postaraj się mnie nie przejechać, jeśli możesz tego uniknąć przy swoim wysokim tempie chodzenia.

MateuszLTL

22 stycznia 2015 r.
Rochester, Minnesota
  • 4 maja 2015 r.
Nigdy nie zastanawiałem się nad tą drugą myślą, ALE jest kilka punktów po obu stronach. W niektórych miejscach na ścieżkach pieszych lub ścieżkach rowerowych są namalowane ciągłe żółte linie, w niektórych miejscach znajdują się znaki z napisem „Idź w prawo” lub „Zachowaj prawo”. Widziałem (i mam) oba przykłady w okolicach, w których mieszkam. Chociaż, w przeciwieństwie do ruchu pojazdów, chodniki nie są wymuszane, więc mimo że chodzenie po prawej połowie (lub rowerem po prawej) chodnika jest zwyczajną uprzejmością, ludzie nigdy nie schodzą po środku i RZADKO nigdy się nie ruszają. idzie w innym kierunku. Myślę, że może to wynikać z wąskich chodników.

Zgadzam się jednak z tą logiką, gdy jesteś w sklepie, nie jedziesz samochodem w złym kierunku ani nie parkujesz samochodu na środku drogi, nie rób tego również podczas pchania wózka!

EDYCJA: w rzeczywistości zaleca się chodzenie PRZECIW korkom tylko JEŚLI nie ma chodnika. jeśli jesteś na chodniku, nie ma znaczenia, w którym kierunku idziesz, a po której stronie ulicy się znajdujesz. Ostatnia edycja: 4 maja 2015 r.

Mus

7 kwi 2008
Pchle Dno, Królewska Przystań
  • 4 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz zderzysz się ze mną, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

Jeśli ten drugi facet jest dużo większy od ciebie, musisz odsunąć się na bok, a nie on. Kto byłby lepszy w zderzeniu?

Żadna z tych głupich zasad i tak nie ma dla mnie znaczenia. Jestem większym mężczyzną i zrobię krok w bok i ustąpię pierwszeństwa ludziom idącym w drugą stronę. Lepiej być miłym niż prawym, IMO.

iLog.Genius

24 lut 2009
Toronto, Ontario
  • 4 maja 2015 r.
TAK! TAKIE OGROMNE IKORZYSTANIE! Najgorzej jest wtedy, gdy zatrzymujesz się lub stoisz po prawej stronie, a osoba idąca w twoją stronę patrzy na ciebie najbrzydsze. Nie musisz myśleć, trzymaj się swojej prawej strony i nie ma problemu! P

puma1552

Zawieszony
20 listopada 2008
  • 4 maja 2015 r.
adnbek powiedział: Twoje zasady są złe. Ze względów bezpieczeństwa w strefach bez wydzielonych chodników oddzielonych od ruchu pieszym zawsze sugeruje się spacer przeciwko ruchu, aby mogli zobaczyć, co się do nich zbliża i odpowiednio zareagować.

Ty i trzy osoby, które głosowały za, nie zrozumieliście oryginalnego posta.

To, co mówił OP, nie miało absolutnie nic wspólnego z tym, po której stronie drogi znajduje się chodnik lub szedł z/pod prąd, dotyczyło to dowolnego losowego chodnika w dowolnym miejscu, a on odwoływał się do lewej/prawej strony jako lewa/prawa strona danego chodnika.

Mówi, że jeśli idziesz chodnikiem (na przykład przez park, gdzie w pobliżu nie ma drogi), powinieneś iść prawą stroną chodnika.

Nie miał nic wspólnego z kierunkowością ruchu.

Pan McMac

Zawieszony
21 grudnia 2009
Daleko od liberałów
  • 4 maja 2015 r.
Nie obchodzi mnie, jakie są tzw. zasady, zawsze chodzę pod prąd, niezależnie od tego, czy są to samochody, piesi czy rowerzyści. To ważne, więc zobacz, co cię czeka, abyś mógł zejść z drogi, jeśli wydarzy się najgorsze. Zaufaj mi, byłem w tym całe dorosłe życie i nadal tu jestem. BTW, mam 63 lata, mi się udało.. DO

wysokie drewno50

6 lut 2014
  • 4 maja 2015 r.
Pan McMac powiedział: Nie obchodzi mnie, jakie są tak zwane zasady, zawsze chodzę pod prąd, czy to samochody, piesi czy rowerzyści. To ważne, więc zobacz, co cię czeka, abyś mógł zejść z drogi, jeśli wydarzy się najgorsze. Zaufaj mi, byłem w tym całe dorosłe życie i nadal tu jestem. BTW, mam 63 lata, mi się udało..

Czy zdarzyło Ci się przeczytać post powyżej swojego?

Pan McMac

Zawieszony
21 grudnia 2009
Daleko od liberałów
  • 4 maja 2015 r.
ardchoille50 powiedział: Czy zdarzyło ci się przeczytać post powyżej swojego?
tak

z31fanatic

do
7 kwi 2015
Mukilteo, WA USA
  • 4 maja 2015 r.
Pan McMac powiedział: Nie obchodzi mnie, jakie są tak zwane zasady, zawsze chodzę pod prąd, czy to samochody, piesi czy rowerzyści. To ważne, więc zobacz, co cię czeka, abyś mógł zejść z drogi, jeśli wydarzy się najgorsze. Zaufaj mi, byłem w tym całe dorosłe życie i nadal tu jestem. BTW, mam 63 lata, mi się udało..

Jeśli pozostaniesz po prawej stronie chodnika, nadal będziesz szedł pod prąd, bez względu na to, po której stronie drogi znajduje się chodnik.

Zgadzam się z OP. Trzymaj się prawej strony nawet na chodniku.

mscriv

14 sierpnia 2008
Dallas, Teksas
  • 4 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

Pamiętaj, że jeśli tego rodzaju rzeczy cię frustrują, unikaj dużych tłumów chodzących ludzi. Trzymaj się z dala od parków, targów, centrów handlowych, kongresów, wielkich wydarzeń sportowych, koncertów, festiwali itp. Wszyscy ludzie łamiący Twoje „nieoficjalne zasady” w tego typu miejscach mogą sprawić, że głowa Ci eksploduje.

Sceptyczniepisz się

macrumors Bluszczowy Most
29 lipca 2008 r.
Daleki horyzont
  • 4 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

mscriv powiedział: Pamiętaj, że jeśli tego rodzaju rzeczy cię frustrują, unikaj dużych tłumów chodzących ludzi. Trzymaj się z dala od parków, targów, centrów handlowych, kongresów, wielkich wydarzeń sportowych, koncertów, festiwali itp. Wszyscy ludzie łamiący Twoje „nieoficjalne zasady” w tego typu miejscach mogą sprawić, że głowa Ci eksploduje.

Zgadzać się z mscriv .

Podejrzewam, że to współczesne życie miejskie jest problematyczne dla PO.

O stypendium dla Nieba - dyktowanie, jak chodzić po ścieżce, zamiast używać odrobiny uprzejmości i odrobiny zdrowego rozsądku.

Biorąc pod uwagę, że ze światem jest tak wiele zła, podejmowanie walki na podstawie tego, gdzie idzie się chodnikiem – kiedy można łatwo zejść na bok – wydaje mi się oczywistym absurdem.

Z tego względu argumentowałbym również, że wydaje się to niezwykle wojownicze – nie wspominając o nieco niedorzecznym i niezwykle wyczerpującym emocjonalnie – nastawieniu do… kwestionowania własności – lub kwestionowania przejścia – skromnej ścieżki. Ostatnia edycja: 5 maja 2015 C

obywatele

22 kwietnia 2010
  • 4 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

A zatem, gdybyś był w swoim samochodzie i natknąłbyś się na kogoś jadącego w twoim kierunku po złej stronie drogi, czy nadal powiedziałbyś: „to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja”?

Ponieważ oba przypadki wiążą się z potencjalną kolizją. I robię, co mogę, aby tego uniknąć.

bradl

16 czerwca 2008 r.
  • 4 maja 2015 r.
z31fanatic powiedział:
Jeśli pozostaniesz po prawej stronie chodnika, nadal będziesz szedł pod prąd, bez względu na to, po której stronie drogi znajduje się chodnik.

Zgadzam się z OP. Trzymaj się prawej strony nawet na chodniku.

Jednak na schodach ruchomych i ruchomych znajdują się wyraźne znaki, które mówią: „Stań po prawej, spacerowicze po lewej”.

schody ruchome1.jpg

http://www.bbc.com/news/magazine-23444086

W przeciwnym razie naruszyłbyś jeszcze jedną zasadę etykiety: Powolny ruch trzymaj się prawej strony.

Którą chcesz, bo nie możesz mieć obu.

BL.

Gutwrench

Zawieszony
2 stycznia 2011
  • 4 maja 2015 r.
Citizenzen powiedział: A zatem, jeśli byłbyś w swoim samochodzie i natknąłbyś się na kogoś jadącego w twoim kierunku po złej stronie drogi, czy nadal powiedziałbyś: „to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja”?

Ponieważ oba przypadki wiążą się z potencjalną kolizją. I robię, co mogę, aby tego uniknąć.

W samochodzie, łodzi lub jako pieszy przestrzegam prawa tonażu brutto. m

MacDavey

3 maja 2015 r.
Wielka Brytania
  • 5 maja 2015 r.
Najlepiej jest zawsze iść poboczem od jezdni, kiedy tylko mogę - nie jest dla mnie ważne, czy jest to lewa czy prawa strona.

Jeśli ktoś idzie w moją stronę, odsuwam się na bok obok drogi, aby osoba zbliżająca się do mnie mogła trzymać się z dala od drogi. Grzecznie jest nie zmuszać innych ludzi do chodzenia obok drogi.

Arran

7 marca 2008
Atlanta, Stany Zjednoczone
  • 5 maja 2015 r.
Kwestie kontroli.

Sceptyczniepisz się

macrumors Bluszczowy Most
29 lipca 2008 r.
Daleki horyzont
  • 5 maja 2015 r.
Arran powiedział: Problemy z kontrolą.

W rzeczy samej. Ta sama (niegodna) myśl przeszła mi przez głowę.

Czy można sobie wyobrazić taką postawę entuzjastycznie przyjętą w sferze domowej? Wynegocjowane przejście na schodach? Spory o pierwszeństwo przejazdu w salonie? Zakwestionowany dostęp do łazienki?

lowendlinux

24 września 2014 r.
Niemcy
  • 5 maja 2015 r.
Gutwrench powiedział: W samochodzie, łodzi lub jako pieszy przestrzegam prawa tonażu brutto.

Mój tata nazwał to prawo do wagi

dannyyankou

2 lut 2012
Westchester, Nowy Jork
  • 5 maja 2015 r.
Bradl powiedział: Jednak na schodach ruchomych i ruchomych znajdują się wyraźne znaki, które mówią: „Stań po prawej, spacerowicze po lewej”.

Obraz

http://www.bbc.com/news/magazine-23444086

W przeciwnym razie naruszyłbyś jeszcze jedną zasadę etykiety: Powolny ruch trzymaj się prawej strony.

Którą chcesz, bo nie możesz mieć obu.

BL.

Nienawidzę tkwić za kimś stojącym pośrodku.

Sceptyczniepisz się

macrumors Bluszczowy Most
29 lipca 2008 r.
Daleki horyzont
  • 5 maja 2015 r.
dannyyankou powiedział: Nie znoszę tkwić za kimś stojącym pośrodku.

'Nienawidzić'?? O jeny.

Jest to tak mocny i potężny czasownik, którego można użyć w przypadku niewielkiej – choć nieco irytującej – chwilowej niedogodności.

Osobiście zastrzegam wyczerpanie i moc czasownika „nienawidzić” dla rzeczy, które naprawdę mają znaczenie w życiu, rzeczy, które są o wiele ważniejsze niż zwykła – i tymczasowa – niedogodność. g

G4er?

do
6 stycznia 2009
Świątynia, Teksas
  • 5 maja 2015 r.
tzhu07 powiedział: Nieoficjalne zasady.

W USA jeździsz po prawej stronie. Co za tym idzie, idąc chodnikiem, idziesz prawą połową. Jeśli idziesz prosto na mnie i zaraz się ze mną zderzysz, a jesteś po złej stronie, to jest TY kto musi się ruszyć, nie ja.

Po całożyciowej obserwacji (52 lata) wydaje się, że istnieje przesuwana skala oparta na wieku i pigmentacji tego, kto się porusza.

JabłkoWróżka

28 kwietnia 2013 r.
Archipelag Clintona niestety
  • 5 maja 2015 r.
Pan McMac powiedział: Nie obchodzi mnie, jakie są tak zwane zasady, zawsze chodzę pod prąd, czy to samochody, piesi czy rowerzyści. To ważne, więc zobacz, co cię czeka, abyś mógł zejść z drogi, jeśli wydarzy się najgorsze. Zaufaj mi, byłem w tym całe dorosłe życie i nadal tu jestem. BTW, mam 63 lata, mi się udało..

Chyba nie zrozumiałeś, o czym mówił OP. Nie mówi o chodzeniu po złym chodniku... Zakładając, że jest po obu stronach drogi.

Zobacz załączone zdjęcie. Mówi, że na chodniku obowiązują te same zasady, co na drodze. Zgodziłbym się z OP i powiedziałbym, że dotyczy to również korytarzy… przynajmniej w USA. To po prostu właściwa etykieta.



851411766613arkansas.jpg