Inne

mpeg2 vs h.264: najlepsze do celów archiwalnych?

P

psingh01

Oryginalny plakat
19 kwietnia 2004 r.
  • 22 września 2009 r.
Po pierwsze, nie wiem zbyt wiele na temat cyfrowego wideo lub edycji. Moje doświadczenie kręci się wokół nagrywania wydarzeń sportowych na moim tunerze telewizyjnym i wybierania najciekawszych momentów do umieszczenia na youtube lub wycinania reklam i zapisywania pliku na dużym, starym dysku twardym do późniejszego wykorzystania.

W przeszłości używałem różnych formatów do zapisywania plików, w tym takich jak format magnetowidu ze starych tunerów telewizyjnych ATI. Szybko dowiedziałem się, że nie mogę odtworzyć tych plików nigdzie indziej, więc wróciłem i przekonwertowałem na mpeg2, który wydawał mi się wystarczająco dobrym standardowym formatem.

Teraz nagrywam w grach w jakości HD, a pliki mpeg2 mieszczą się w zakresie 20-30 GB. Mam serwer HP MediaSmart, który automatycznie konwertuje do plików H.264. Zastanawiam się, czy powinienem po prostu zrzucić moje pliki mpeg2 po ich przekonwertowaniu.

Zaletą pliku H.264 wydaje się być nieco mniejszy rozmiar pliku. Ale przy niskich cenach przechowywania może to nie mieć większego znaczenia. Nigdy więcej 'przeplatanego' filmu. Najwyraźniej jest lepszy do przesyłania strumieniowego na PS3 i inne typy urządzeń. Po prostu oglądam je na swoim komputerze, więc nie przejmuję się tym. Wydaje się, że konwersja do H.264 zajmuje trochę czasu, ale pozwalam mojemu serwerowi domowemu HP zrobić to, więc może to zająć 20 godzin i nie będzie miało na mnie wpływu.

Korzyści z mpeg2? Mogę dość szybko edytować w mpegstreamclip .... czego mogę użyć do plików H.264? To ten sam format, co źródło (prawda?), więc nie straciłem żadnej „jakości”. To chyba największy dla mnie. Nie chcę zatrzymywać fotografii i wyrzucać negatywu, jeśli zrozumiesz analogię.

Czy stracę elastyczność przechodząc na format H.264? Gdyby za 5-10 lat pojawił się nowy/lepszy format, czy kopałbym się za zrzucenie plików mpeg2?

Ogólnie staram się uprościć swoje archiwum i nie mam tak wielu różnych formatów, ponieważ znalezienie odpowiedniego kodeka w przyszłości może być problemem.

Mister Me

17 lipca 2002 r.
ZASTOSOWANIA


  • 22 września 2009 r.
psingh01 powiedział: Po pierwsze, nie wiem zbyt wiele na temat cyfrowego wideo lub edycji. ... Kliknij aby rozszerzyć...
Ani MPEG-2, ani H.264 nie są formatami edytowalnymi. Aby edytować wideo zapisane w tych formatach, należy je zgrać do formatu edytowalnego. Jeśli chcesz zarchiwizować swój film, powinieneś zapisać go w oryginalnym formacie. D

DrewIGR

12 sierpnia 2009
  • 22 września 2009 r.
MisterMe powiedział: Ani MPEG-2, ani H.264 nie są formatami edytowalnymi. Aby edytować wideo zapisane w tych formatach, należy je zgrać do formatu edytowalnego. Jeśli chcesz zarchiwizować swój film, powinieneś zapisać go w oryginalnym formacie. Kliknij aby rozszerzyć...

Właściwie H.264 można edytować za pomocą FCP i kilku innych edytorów. Problem z H.264 polega na tym, że jest niezwykle ciężki, jeśli chodzi o intensywność procesora. Sugerowałbym przechowywanie go tak, jak stwierdził MisterMe, w oryginalnym formacie. Jeśli nie wiesz, co to jest, polecam kompresję DV do wszelkich materiałów archiwalnych. Nie tylko będzie można go edytować w większości systemów, ale zachowa jakość lepiej niż jakikolwiek inny wysoce skompresowany format. Zajmie więcej miejsca w rozdzielczości HD, ale zewnętrzne są teraz tak tanie, że jest to absolutnie warte inwestycji.

Jeśli chodzi o pierwotne pytanie, H.264 jest bardziej bezstratny niż mpeg2 i tworzy mniejsze rozmiary plików. Będzie on działał przez jakiś czas, więc nie powinieneś mieć problemów z usunięciem plików mpeg2 po konwersji.

TheStrudel

5 stycznia 2008
  • 23 września 2009
Nie sądzę, że bezstratność oznacza to, co myślisz, że oznacza.

H.264 działa lepiej przy niskich przepływnościach, to prawda. Nie jest to wyższa jakość w sposób zbliżający się do bezstratności (brak utraty jakości w stosunku do oryginału).

Coś nie może być mniej lub bardziej bezstratne. Lossless to rozróżnienie binarne – jest lub nie jest. Dlatego nie mówią zbyt wiele o bitrate z bezstratnymi kodekami audio. Po prostu nazywają je bezstratnymi i tak to zostawiają.

MPEG-2 jest zwykle używany w Blu-ray, gdzie jest miejsce na kompresję wideo o bardzo wysokiej jakości, ponieważ H.264 nie działa lepiej przy wysokich przepływnościach - MPEG-2 przoduje tam i robił to od dłuższego czasu.


H.264 można edytować w Final Cut, podobnie jak wszystko, co zostało przeniesione do formatu zgodnego z quicktime. Ale to, co oznacza MisterMe, to format przeznaczony do edycji, z odpowiednim kodem czasowym, metadanymi, dołączonymi ścieżkami audio i niewymagający ciągłego renderowania.

Również kompresja z powrotem do DV nie jest odpowiednią odpowiedzią na problem, ponieważ nie zapewnia lepszej jakości. Oryginał najlepiej go zachowa. Będzie można go odpowiednio edytować, ponieważ formatem do edycji jest DV.

Mógł skompresować do H.264 i zmniejszyć rozmiary plików tylko przez kompresję z niższą przepływnością, ale MPEG-2, który ma, jest prawdopodobnie w porządku. To nie to samo co źródło, ponieważ cyfrowe transmisje telewizyjne to w rzeczywistości MPEG-2. H.264 lub AVC lub MPEG-4 część 10 (wszystkie różne nazwy) to zupełnie inny format. Ponieważ MPEG-2 jest czcigodnym, standardowym formatem, który jest tak samo użyteczny teraz, jak 15 lat temu, nie martwiłbym się, że stanie się przestarzały. Za 5-10 lat może pojawić się nowy format, ale prawdopodobnie nie będzie cię to obchodziło.

OP, zachowaj oryginalny format. Jeśli naprawdę chcesz zdobyć się na konserwację i nie martwić się o zajmowanie miejsca, zacznij archiwizować na Blu-ray. Kosztują do 2,10 USD za dysk o pojemności 25 GB, jeśli wiesz, gdzie szukać. Lub zacznij tanio kupować dyski twarde o pojemności 1 TB.

Mam nadzieję, że to trochę wyjaśni. D

DrewIGR

12 sierpnia 2009
  • 23 września 2009
Masz rację. Nie przeczytałem posta tak głęboko, jak powinienem. Kompresja DV jest zalecana, jeśli chodzi o przechowywanie i archiwizowanie domowych filmów i tym podobnych, ale jeśli pobierasz z pliku MPEG2, ponowne kodowanie nie będzie produktywne. ...Chyba że chce to edytować.

Nie jestem pewien, czy wiesz, co oznacza bezstratność w świecie produkcyjnym. Jeśli chodzi o „bezstratne” wideo, każda kompresja jest kompresją stratną. Jednak w tym biznesie uważamy, że bezstratny oznacza „wizualnie bezstratny”, ponieważ nie można kręcić „bezstratnego” na ŻADNEJ kamerze poza filmem (tylko dlatego, że jest to standard, w którym porównuje się wszystko, co cyfrowe, a nawet film doświadcza kompresji w DI ) konieczność poprzedzenia terminu słowem „wizualnie” staje się nieco zbędna. Nawet kamery, które nagrywają RGB 4: 4: 4, przechodzą kompresję między czujnikiem a zapisem danych. Audio to zupełnie inne zwierzę.

H264 jest bardziej 'wizualnie bezstratny' niż mpeg2, ale jeśli mpeg2 jest twoim plikiem źródłowym, to tak, nie ma sensu konwertować. Przepraszam, bo znowu nie czytałem wątku tak głęboko, jak powinienem. Jeśli jednak miałbym zrobić materiał, który nakręciłem na przykład na RED One i musiałbym wyeksportować zwiastun lub funkcję na blueray z kodeka RAW RED (który tak, jest wizualnie „bezstratny”, ale wysoce skompresowany) w dół wybierz H264, ponieważ będzie wizualnie bardziej przyjemny niż mpeg2 i przy mniejszym rozmiarze pliku. Moglibyśmy wejść w bitrate itp., ale ostatecznie jeden kodek jest bez wątpienia bardziej wydajny niż drugi, ponieważ może dawać lepsze wyniki przy odpowiednich ustawieniach gamma przy niskich przepływnościach niż drugi z wysokimi przepływnościami i obaj wiemy, co to jest.

A jeśli chodzi o Blue ray to Mpeg2, to nie jest do końca poprawne. Wczesne płyty Blue ray były w formacie Mpeg2, jednak zdecydowana większość ostatnich tytułów (mówię o ostatnim półtora roku) została wydana w kompresji H264, AVCHD i Mpeg4, a te ostatnie 3 to praktycznie ten sam kodek z różne nazwy i kilka bardzo małych różnic. Wszystkie cztery formaty są obsługiwane przez technologię Blue-ray, ale ponieważ mpeg2 nie jest tak wydajny, jak pozostałe 3 formaty, został uznany za rudowłosego przyrodniego dziecka grupy. Patrząc na algorytmy leżące u podstaw tych kodeków, jasne jest, że Mpeg2 jest znacznie bardziej prymitywny, choć wymaga mniej procesora. Nie licząc tego całkowicie, ponieważ DVD są i zawsze będą nagrywane w tym formacie, jest to również dziadek, który pomógł wprowadzić te nowsze, lepiej skompresowane, ale bardziej bezstratne wizualnie kodeki. To naprawdę jabłka do jabłek na koniec dnia, jeśli po prostu próbujesz porównać obrazy.

Osobiście uważam jednak, że jeśli chcesz mieć możliwość edycji wideo i są to jedyne dwa kodeki, z którymi chcesz pracować, wybierz H264, ponieważ jest on znacznie szerzej obsługiwany w NLE. Jeśli chcesz po prostu zarchiwizować swój materiał filmowy i zakodować go do późniejszej edycji, pozostaw go jako mpeg2. Znowu osobiście skompresowałbym go jako DV do edycji, ponieważ DV można edytować w każdym NLE. Wcale nie poprawi to jakości wizualnej, ale znowu można ją edytować.

TheStrudel ma rację w kwestii przechowywania. Zainwestowałbym w dyski zewnętrzne (750gig to najlepsze miejsce pod względem wydajności i żywotności), a okresy trwałości zapisywalnych bluerayów są nadal wątpliwe w tym momencie, chociaż typowy HD będzie trwał 2-5 lat, więc utknęliśmy z niewiarygodnymi opcjami długoterminowymi, chyba że masz mnóstwo $$ do wydania. Włóczę się. Jest późno. Prawdopodobnie jesteś w tym momencie znacznie bardziej zdezorientowany, niż naprawdę powinieneś być i za to przepraszam.
Reakcje:MrElvey

TheStrudel

5 stycznia 2008
  • 23 września 2009
Wzruszać ramionami. Wydajność kodeka to jedno i wiele osób może nie być w stanie odróżnić, ale nie dodawałbym słowa bezstratny do kodeka, gdyby nie działał tak, jak robi to REDCODE – jest to RAW. Nie chcę być pedantem, ale słowa, które dodajesz do tych rzeczy, mają znaczenie, gdy mówisz o elastyczności w zakresie obsługi kolorów w postprodukcji. Ale ta dyskusja toczy się w tym momencie na niewłaściwym forum.

Jeśli chodzi o MPEG-2, kodowany z szybkością 25 MB/s, nie sądzę, aby była jakaś realna różnica między nim a MPEG-4. Z pewnością, gdy osiągniesz prędkość do 6 MB/s, przewaga H.264 zniknie. To prawda, że ​​Blu-ray może używać każdego z formatów, ale myślę, że użycie MPEG-2 jest bardziej powszechne niż myślisz nawet w tym momencie.

sierżant

20 lipca 2003 r.
Brooklyn
  • 23 września 2009
tak

MPEG 2 jest o wiele bardziej powszechny niż myślisz. Sony wciąż pracuje nad kodekiem -XD cam wykorzystuje go na przykład.

Jeśli chodzi o H.264, jest to przede wszystkim format dystrybucji – w żadnym wypadku kształtu ani formy nie można uznać h.264/MPEG4 za format archiwalny, ponieważ wykorzystuje kompresję międzyklatkową w celu uzyskania mniejszego rozmiaru pliku. Gdybyś musiał wybrać MPEG 2 vs h.264 ze względów czysto archiwalnych, musiałbyś przejść na MPEG 2 bez problemu.

TheStrudel

5 stycznia 2008
  • 23 września 2009
W rzeczywistości istnieje format kompresji intraframe H.264 - zwany AVCIntra. Jeszcze nie w powszechnym użyciu, ale istnieje.

Pomyślałem, że to wskażę.

Do tej pory dla obserwatorów jest oczywiste, że formaty wideo są złożone, bizantyjskie i rzadko można znaleźć łatwą odpowiedź. Myślę, że wszyscy możemy się z tym zgodzić.

sierżant

20 lipca 2003 r.
Brooklyn
  • 23 września 2009
TheStrudel powiedział: Dla obserwatorów jest już oczywiste, że formaty wideo są złożone, bizantyjskie i rzadko można znaleźć łatwą odpowiedź. Myślę, że wszyscy możemy się z tym zgodzić. Kliknij aby rozszerzyć...

Zbyt prawdziwe! JPEG 2000 nadchodzi, a może nie. C

ChemiosMurphy

25 września 2007 r.
Warminster, PA
  • 23 września 2009
Gdybym miał wybierać między Mpeg-2 a H.264, wybrałbym H.264.

Jest to pozornie wydajniejszy kodek i powinien być odporny na przyszłość. Teraz nie upuściłbym h.264 w FCP bez transkodowania go do ProRes, ale jeśli masz zamiar tylko oglądać filmy, to w porządku.

Używam h.264 do tworzenia Blu-ray i cały czas pracuję z Panasonic AVC-I z moim HPX-3000 i nie miałem problemu.

sierżant

20 lipca 2003 r.
Brooklyn
  • 24 września 2009 r.
Fakt, że h.264 jest bardziej wydajnym kodekiem, sprawia, że ​​jest to lepszy format dystrybucji – i diametralnie sprzeczny z kwestiami archiwalnymi. Dlatego fotografowie zapisują pliki RAW z aparatu, w przeciwieństwie do stratnych formatów kompresji, takich jak JPEG, do swoich bibliotek.

Tak więc, odpowiadając na pytanie OP o MPEG2 kontra h.264 dla celów archiwalnych, chciałby zapisać plik MPEG2, a nie h.264, gdyby miał nadzieję zachować jak najwięcej oryginalnych informacji. P

psingh01

Oryginalny plakat
19 kwietnia 2004 r.
  • 24 września 2009 r.
Dzięki za cały wkład. Widzę, że na tym są ludzie po obu stronach ogrodzenia. Myślę, że po prostu zatrzymam pliki mpeg2, ponieważ jest to najprostsze rozwiązanie.

sierżant

20 lipca 2003 r.
Brooklyn
  • 24 września 2009 r.
To umieszcza cię za płotem, gdzie jest bujnie i zielono.

Na co dzień pracuję w zawodzie archiwisty, więc na bieżąco śledzę te sprawy - choćby po to, by chronić swoją pracę osobistą, kiedy wychodzę z biura. Wiem, jak Reuters, Fox, British Pathe i inni archiwizują swoje rzeczy i co mówią o tym inżynierowie (nawet jeśli nie zawsze rozumiem matematykę…) – po prostu próbuję dzielić się najlepszymi praktykami z wszystkimi zainteresowanymi robiąc dobrze przez ich treść.