Ryzyko
Oryginalny plakat- 22 lipca 2010
- Zjednoczone Królestwo
- 14 paź 2020
Kiedy miałem iPhone'a 4, wystarczyłby do 4 dni! Mój iPhone XS wymaga codziennego ładowania... n
Nozuka
- 3 lip 2012
- 14 paź 2020
Ale prawdopodobnie zależy od tego, jak korzystasz z telefonu.
mnsportsgeek
- 24 lut 2009
- 14 paź 2020
Soczyste Pudełko
- 23 września 2014 r.
- 14 paź 2020
Tęsknię za dniami, w których mogłem spędzić dni bez ładowania.
Zastanawiam się, czy dodanie zegarka Apple Watch spowodowało szybsze rozładowywanie baterii mojego SE1. m
mnsportsgeek
- 24 lut 2009
- 14 paź 2020
pionowy uśmiech powiedział: nigdy nie używałem telefonu z Androidem, ale zauważyłem również, że żywotność baterii moich iPhone'ów pogorszyła się w ciągu ostatnich kilku lat.
Tęsknię za dniami, w których mogłem spędzić dni bez ładowania.
Zastanawiam się, czy dodanie zegarka Apple Watch spowodowało szybsze rozładowywanie baterii mojego SE1.
Baterie z czasem tracą pojemność. Wiek spowodował, że bateria Twojego SE1 rozładowuje się szybciej.
Soczyste Pudełko
- 23 września 2014 r.
- 14 paź 2020
mnsportsgeek powiedział: Baterie z czasem tracą pojemność. Wiek spowodował, że bateria Twojego SE1 rozładowuje się szybciej.Całkowicie to rozumiem i nie o to mi chodzi.
Mówię o iPhonie SE1, który miał zaledwie kilka miesięcy i miał 100% pojemności baterii, a na jednym ładowaniu nie działał tak długo, jak stary iPhone SE1 z 87% pojemnością baterii. x
XeonFurr
- 27.01.2020
- 14 lis 2020
Stan baterii 87%.
Nie rozumiem, czy to iOS, czy bateria.
Od 5h na ekranie do 2h 20m. S
shakopeemn
- 29 lipca 2014 r.
- 30 stycznia 2021
XeonFurr powiedział: W tej samej łodzi, bateria w moim xs, po roku, te same ustawienia/wersja iOS/wzorzec użycia jest ponad połowę przecięta.Ta wiadomość jest nieco później .... Chociaż Apple nie mówi, aby wymienić baterię w wieku 87 lat, uważam, że kiedy wejdziesz w lata 80-te, bateria musi zostać wymieniona.
Stan baterii 87%.
Nie rozumiem, czy to iOS, czy bateria.
Od 5h na ekranie do 2h 20m.
BigMcGuire
- 10 stycznia 2012
- Kwadrant Alfa
- 4 lut 2021
Jedyny sposób, w jaki mogłem sprawić, by mój iPhone 4 przetrwał 4 dni, to w ogóle go nie używać. Pamiętaj, że ekrany telefonów były wtedy małe, więc ludzie nie konsumowali ich tak dużo, jak my teraz. Jestem lekkim użytkownikiem i nawet moje użycie telefonu jest DUŻO większe niż w przypadku mojego iPhone'a 4.
Pamiętam, jak przeszedłem z Androida na iPhone'a (iPhone 4 był moim pierwszym iPhone'em) - i poszedłem, wow, naprawdę mogę tego użyć, aby robić rzeczy bez umierania telefonu w ciągu 4 godzin (HTC Thunderbolt).
PanSavage
- 10 lis 2018
- 4 lut 2021
młodzieńcy
- 31 sierpnia 2011
- dziesięć-zero-jedenaście-zero-zero przez zero-dwa
- 4 lut 2021
Risco powiedział: Kocham wszystko w Apple, ale ich żywotność baterii jest szokująco niska. Czy baterie są znacznie mniejsze niż odpowiedniki telefonów z Androidem? A może jest to bardziej problem z oprogramowaniem?Brak pomysłu. Co robisz z telefonem poza rozmowami, SMS-ami, e-mailami i lekkim przeglądaniem sieci? Używać go jako zamiennika komputera i odtwarzacza DVD? Jeśli tak, tak, stracisz baterię.
Kiedy miałem iPhone'a 4, wystarczyłby do 4 dni! Mój iPhone XS wymaga codziennego ładowania...
Ale moje 6+. 5,5 roku później normalne użytkowanie i dwa lata jeżdżenia w 110º Phoenix, bez klimatyzacji i okien, których nie można było opuścić. Ekstremalne ciepło zabija baterie.
Wyświetl element multimedialny '>
młodzieńcy
- 31 sierpnia 2011
- dziesięć-zero-jedenaście-zero-zero przez zero-dwa
- 4 lut 2021
BigMcGuire powiedział: Pamiętam, jak przeszedłem z Androida na iPhone'a (iPhone 4 był moim pierwszym iPhone'em) - i poszedłem, wow, naprawdę mogę tego użyć, aby robić rzeczy bez umierania telefonu w ciągu 4 godzin (HTC Thunderbolt).Pierwsze smartfony wydaliśmy w 2009 roku (HTC Touch Pro). Pamiętam, że byłem zdezorientowany, dlaczego bateria wytrzymała tylko jeden dzień przy normalnym użytkowaniu. Ale my pochodziliśmy ze starych telefonów z klapką, które były głównie używane do rozmów telefonicznych.
Kiedy poszedłem do iPhone'a 5 w 2012 roku, byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem iść do łóżka naładowany w 80% lub więcej, nawet przy normalnym użytkowaniu.
Dla mnie, jeśli iPhone wytrzymuje dzień przy normalnym użytkowaniu (nie mediach, grach czy streamingu) jestem zadowolony.
Apple_Robert
- 21 września 2012 r.
- W środku kilka książek.
- 4 lut 2021
eyoungren powiedział: Nie mam pojęcia. Co robisz z telefonem poza rozmowami, SMS-ami, e-mailami i lekkim przeglądaniem sieci? Używać go jako zamiennika komputera i odtwarzacza DVD? Jeśli tak, tak, stracisz baterię.To świetna żywotność baterii.
Ale moje 6+. 5,5 roku później normalne użytkowanie i dwa lata jeżdżenia w 110º Phoenix, bez klimatyzacji i okien, których nie można było opuścić. Ekstremalne ciepło zabija baterie.
Zobacz załącznik 1725271
młodzieńcy
- 31 sierpnia 2011
- dziesięć-zero-jedenaście-zero-zero przez zero-dwa
- 4 lut 2021
Apple_Robert powiedział: To świetna żywotność baterii.Tak, ten telefon był dla mnie spektakularny. Apple nigdy nie wymagał żadnej obsługi, a bateria jest oryginalna. Jestem bardzo zadowolony z tego 6s+.
jagolden
- 11 lutego 2002 r.
- 4 lut 2021
Mój 11 Pro Max jest prawie taki sam.
Moją jedyną sugestią jest dokładne sprawdzenie wszystkich ustawień. Coś to pożera.
marcg868
- 20 lip 2019
- Blackburn, Lancashire, Wielka Brytania
- 5 lut 2021
moi partnerzy Galaxy S20 wystartowali dziś rano, wyświetlając 34% tego samego ekranu na czas.
Mój stary S9 wystartował w 0650 był na 20% do 1400 z 3-godzinnym ekranem na czas. Jestem więc bardziej niż zadowolony z żywotności baterii iPhone'a. Aktualizacja do godziny 12:00 w czerwcu.
DevinNj
- 27 kwi 2016
- New Jersey
- 5 lut 2021
Czarny Rycerz
- 2 stycznia 2021
- 5 lut 2021
eyoungren powiedział: Nie mam pojęcia. Co robisz z telefonem poza rozmowami, SMS-ami, e-mailami i lekkim przeglądaniem sieci? Używać go jako zamiennika komputera i odtwarzacza DVD? Jeśli tak, tak, stracisz baterię.Jak do diabła mogłeś funkcjonować bez otwartych okien? Takie rzeczy zabijają niemowlęta i zwierzęta...
Ale moje 6+. 5,5 roku później normalne użytkowanie i dwa lata jeżdżenia w 110º Phoenix, bez klimatyzacji i okien, których nie można było opuścić. Ekstremalne ciepło zabija baterie.
Zobacz załącznik 1725271
TechLord
do
- 28 kwi 2020
- 5 lut 2021
młodzieńcy
- 31 sierpnia 2011
- dziesięć-zero-jedenaście-zero-zero przez zero-dwa
- 5 lut 2021
black_knight powiedział: Jak do cholery mogłeś funkcjonować bez otwartych okien? Takie rzeczy zabijają niemowlęta i zwierzęta...Pierwszego lata, które musiałem zrobić, mieszkałem 15 minut z dala od pracy. Praca trwała około pięciu minut od zakupów. Tak więc rano i wieczorem było to znośne przez tyle czasu. Podczas lunchu mogłem dotrzeć do celu i wrócić bez zbytniego pocenia się.
Jednak drugiego lata miałem nową pracę, która była oddalona o 45 minut. Musiałem pojawić się wcześnie rano, więc nieźle. Ale wyszedłem o 14, więc wtedy to było morderstwo. Zamroziłem butelkę wody w pracy i zanim wróciłem do domu, już ją wypiłem.
Ostatecznie zmieniłem swoją zmianę tak, że zacząłem pracę w południe i wyszedłem o 22.00, 4 dni w tygodniu. Chodzenie do pracy, gdy nie jest zbyt gorąco, a następnie wyjście po zachodzie słońca. Bez ruchu i tak dotarłem do pracy i domu szybciej.
W pewnym momencie jednak osiągniesz równowagę, w której nie będziesz się rozgrzewać. To trochę jak odwrotność przebywania w lodowej kąpieli. W końcu robi się ciepło i wszystko w porządku.
Był jednak jeden punkt, w którym myślę, że prawie mogłem mnie zabić. Myślę, że jeden z tych 120º dni.
Czarny Rycerz
- 2 stycznia 2021
- 5 lut 2021
eyoungren powiedział: Pierwszego lata, które musiałem zrobić, mieszkałem 15 minut z dala od pracy. Praca trwała około pięciu minut od zakupów. Tak więc rano i wieczorem było to znośne przez tyle czasu. Podczas lunchu mogłem dotrzeć do celu i wrócić bez zbytniego pocenia się.Rany człowieku!!!! To jest szalone!!! Mieszkam w okolicy Phoenix i wiem dokładnie, jak to jest tutaj w lecie lol. Masz mentalność wojownika!!
Jednak drugiego lata miałem nową pracę, która była oddalona o 45 minut. Musiałem pojawić się wcześnie rano, więc nieźle. Ale wyszedłem o 14, więc wtedy to było morderstwo. Zamroziłem butelkę wody w pracy i zanim wróciłem do domu, już ją wypiłem.
Ostatecznie zmieniłem swoją zmianę tak, że zacząłem pracę w południe i wyszedłem o 22.00, 4 dni w tygodniu. Chodzenie do pracy, gdy nie jest zbyt gorąco, a następnie wyjście po zachodzie słońca. Bez ruchu i tak dotarłem do pracy i domu szybciej.
W pewnym momencie jednak osiągniesz równowagę, w której nie będziesz się rozgrzewać. To trochę jak odwrotność przebywania w lodowej kąpieli. W końcu robi się ciepło i wszystko w porządku.
Był jednak jeden punkt, w którym myślę, że prawie mogłem mnie zabić. Myślę, że jeden z tych 120º dni.
Vegas33139
- 30 lis 2014
- Muffsville, Jannerbama
- 6 lut 2021
młodzieńcy
- 31 sierpnia 2011
- dziesięć-zero-jedenaście-zero-zero przez zero-dwa
- 6 lut 2021
black_knight powiedział: Rany człowieku!!!! To jest szalone!!! Mieszkam w okolicy Phoenix i wiem dokładnie, jak to jest tutaj w lecie lol. Masz mentalność wojownika!!Dziękuję. Robisz jednak to, co musisz. Alternatywą jest opuszczenie okien na siłę i niemożność ich ponownego podniesienia. Co oznacza, że mój samochód jest otwarty dla złodziei (i żywiołów) wszędzie, dokąd się udaję. To stary samochód, ale wcześniej kradziono go i wtedy działały szyby. Miałem szczęście, że go odzyskałem.
Moja żona, która w tym czasie odbierała moje dzieci ze szkoły, jeździ samochodem z klimatyzacją. Reakcje:czarny_rycerz i BigMcGuire
Bro KV
- 10 kwi 2011
- 6 lut 2021
eyoungren powiedział: Pierwszego lata, które musiałem zrobić, mieszkałem 15 minut z dala od pracy. Praca trwała około pięciu minut od zakupów. Tak więc rano i wieczorem było to znośne przez tyle czasu. Podczas lunchu mogłem dotrzeć do celu i wrócić bez zbytniego pocenia się.
Jednak drugiego lata miałem nową pracę, która była oddalona o 45 minut. Musiałem pojawić się wcześnie rano, więc nieźle. Ale wyszedłem o 14, więc wtedy to było morderstwo. Zamroziłem butelkę wody w pracy i zanim wróciłem do domu, już ją wypiłem.
Ostatecznie zmieniłem swoją zmianę tak, że zacząłem pracę w południe i wyszedłem o 22.00, 4 dni w tygodniu. Chodzenie do pracy, gdy nie jest zbyt gorąco, a następnie wyjście po zachodzie słońca. Bez ruchu i tak dotarłem do pracy i domu szybciej.
W pewnym momencie jednak osiągniesz równowagę, w której nie będziesz się rozgrzewać. To trochę jak odwrotność przebywania w lodowej kąpieli. W końcu robi się ciepło i wszystko w porządku.
Był jednak jeden punkt, w którym myślę, że prawie mogłem mnie zabić. Myślę, że jeden z tych 120º dni.
To szalony człowiek!! Mieszkam w San Tan Valley, pracuję w Tolleson i wysiadam o 15:30. Nie wyobrażam sobie braku klimatyzacji.
Popularne Wiadomości