alexjholland
do
Oryginalny plakat- 3 maja 2011
- Bali, Cambridge, Sydney... wszędzie.
- 23 stycznia 2017
W weekend sprzedałem iMaca i jestem teraz wyłącznie na MBP.
Jakie mam opcje stacji dokującej, kiedy przyjeżdżam do Australii?
Wygląda na to, że Thunderbolt 1 i 2 są ze sobą kompatybilne, ale Thunderbolt 3 jest inny?
Wygląda też na to, że doki Thunderbolt pozostają dość drogie?
Zasadniczo, czy jest jakaś rozsądna alternatywa dla podłączania większego monitora, klawiatury i myszy za każdym razem, gdy wracam do domu w Australii?
Wydaje mi się, że ani USB, ani FireWire nie będą miały wystarczającej przepustowości, aby obsłużyć monitor?
robvas
- 29 kwietnia 2009
- ZASTOSOWANIA
- 23 stycznia 2017
bartvk
- 29 grudnia 2016
- Holandia
- 23 stycznia 2017
Nigdy nie słyszałem o rozwiązaniach dokowania Firewire, ale są tak zwane stacje dokujące DisplayLink. DisplayLink to firma, która produkuje chipset i sterownik, a wielu producentów wykorzystuje go do różnego rodzaju produktów. Są one oparte na USB 3. Niektórzy ludzie mieli z nimi szczęście, jednak mam wrażenie, że są bardzo dobrzy w wykrywaniu błędów w macOS (tj. normalnie by się nie pojawiały).
I masz rację, te stacje dokujące Thunderbolt 2 są nadal dość drogie. Nie da się tego obejść. Jak zasugerował powyżej Rob, stary wyświetlacz Thunderbolt firmy Apple może być w porządku.
Biorąc pod uwagę, że laptop ma prawdopodobnie 5 lat, myślę, że kupiłbym stację dokującą Thunderbolt 3. Nadal będzie przydatny, jeśli dokonasz aktualizacji.
Nawiasem mówiąc, w przypadku tego laptopa każde rozwiązanie dokowania nadal będzie wymagało zasilania przez MagSafe.
alexjholland
do
Oryginalny plakat- 3 maja 2011
- Bali, Cambridge, Sydney... wszędzie.
- 23 stycznia 2017
Płacenie 200 funtów tylko po to, aby zaoszczędzić sobie podłączania kabla od monitora, nie wydaje się mieć żadnego sensu.
Popularne Wiadomości