Apple sprzedało około 15 milionów iPhone'ów w Stanach Zjednoczonych w drugim kwartale 2020 r., wynika z nowego raportu udostępnionego przez Kanały , ustanawiając nowy rekord w kraju.
Apple wysłało 15 procent więcej iPhone 11 urządzenia niż ubiegłoroczny odpowiednik, iPhone XR. Co najbardziej uderzające, iPhone SE był odpowiedzialny za wzrost kwartalnego udziału Apple w rynku do 47 proc. Ogólnie rzecz biorąc, Apple wysłało 10 procent więcej urządzeń w porównaniu z tym samym kwartałem ubiegłego roku.
Sprzedawcy sprzedali łącznie 31,9 miliona smartfonów w Stanach Zjednoczonych. Stanowi to 5-procentowy spadek rok do roku, ale 11-procentowy wzrost kwartał do kwartału. Ponowne otwarcie zakładów produkcyjnych w Chinach pod koniec marca oraz ponowne otwarcie sklepów detalicznych w maju i czerwcu były kluczowymi czynnikami wzrostu. Około 70 procent smartfonów dostarczonych do Stanów Zjednoczonych w drugim kwartale 2020 r. zostało wyprodukowanych w Chinach, co stanowi wzrost o 60 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Adopcja 5G była niska w drugim kwartale 2020 r., ale oczekuje się, że wzrośnie wraz z pojawieniem się na rynku większej liczby urządzeń podłączonych do 5G w nadchodzących miesiącach. Oczekuje się, że Apple przyczyni się do tego dążenia do przyjęcia 5G wraz z wypuszczeniem iPhone'ów obsługujących 5G tej jesieni.
„Ponieważ pandemia koronawirusa zmusiła konsumentów do pozostania w domu, adopcja 5G w USA nie wystartowała. Zamknięcia sklepów i obawy przed wirusami ograniczyły interakcję z modelami demonstracyjnymi, napięte budżety konsumentów dodatkowo ograniczały siłę nabywczą, a przy ograniczonym zasięgu sieci 5G na amerykańskich przedmieściach konsumenci widzieli wiele powodów, aby zamiast tego kupić urządzenie 4G” – powiedział Vincent Thielke, analityk Canalys. „Pomimo dotychczasowego słabego wprowadzenia 5G, silny marketing operatorów w nadchodzących kwartałach będzie kluczowy w katalizowaniu wieloletniego okresu przejściowego z LTE na 5G”.
Canalys zauważył również „wieczny stan niepewności” związany z dostawcami smartfonów z powodu eskalacji napięć między USA a Chinami, ale wyjaśnił, że w dużej mierze nie dotyczy to Samsunga i LG.
„Pogarszające się stosunki spowodowały skrajną niestabilność, która sprawia, że światowi obserwatorzy z niecierpliwością czekają na listopadowe wybory prezydenckie. To może wprowadzić wojnę handlową między USA a Chinami w nową fazę odprężenia – lub na nowo wywołać zaognienia” – wyjaśnił Thielke.
Apple i Samsung razem stanowią siedem na każde 10 sprzedanych urządzeń. Średnia cena smartfona w USA spadła o 10 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem, do 503 USD. Canalys odkrył, że dystrybutorzy zwiększają zamówienia na ultra-low-endowe smartfony z Androidem od mniej znanych marek, takich jak Unimax i Wiko. Google i inne marki Androida zwiększają swoją ekspozycję na segmenty z niższej i średniej półki cenowej, a oprócz sukcesu iPhone'a SE, wydaje się, że segment poniżej 400 USD może zyskać na znaczeniu.
Tagi: Chiny , 5G , Canalys
Popularne Wiadomości